Nie rozumiem. Inni blogują i jest ok. Piszą o swoim życiu a ty ledwo coś napiszesz a wszyscy rzucaja się na ciebie o totalna pierdołe.
Co do ostatniego wpisu.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam swoją notką. Nie liczyłam na to, aby osoba, która mnie zawozila do przychodni została i mnie nianczyla. Każdy ma swoje sprawy i swoje rodziny. Jestem osoba, która to rozumie i która nie patrzyła na to. Przykro mi jest, że zostało to tak inaczej odebrane i tymbardziej wyśmiane. Ludziom powinno być wstyd za prze innaczanie moich intencji z notki. Kto z was pojechałby ze mną do przychodni, kiedy byłam w rozsypce i nie dałam rady jechać autem? Pytam się ile osób byłoby na tyle dobrych, żeby to zrobić i po mnie wrócić? Nie wiele jak nie nikt! Więc powinniście się wstydzić wysnuwając krzywdzące wnioski.Nie miałam w zamiarze pisać o tym, aby komuś do chrzanić. Opisalam tylko to, co się działo.Zwyczajnie tylko to, co się wydarzyło.
Bardziej powinno dotknąć to osoby z przychodni, które odsylaly mnie jedna po drugiej, od przychodni do przychodni widząc w jakim jestem stanie.
Koniec końców nauczyłam się, że lepiej iść od razu na pogotowie a nie prosić o skierowanie.
Dziś jest mi lepiej a cały tydzień przesiedzialam w domu. Żebro boli mniej.
Ciągle pada deszcz. W sumie może dobrze, bo ciaglo by mnie na jesienny spacer w pola a jeszcze nie jestem w 100% zdrowa. Wystarczy, że zrobię coś bardziej i zaczyna mocniej boleć. Słyszałam, że tak ma być do 3 mies.
Mój mąż wykupił przez przypadek podwójnie Netflixa i dlatego mając dostęp mogę sobie po nadrabiać różne rzeczy. Jestem na etapie oglądania 13 powodów 4 serii. Oglądnełam już 3 w kilka dni. Wydaje mi się, że 4 jest mroczniejsza niż pozostałe. Jestem u początku, więc przekonam się bardziej jak obejrzę całość. Serial jest mega wciągający, chociaż jak dla mni3 za dużo przekleństw i brutalności. Za dużo wątków gejowskich. Nie mam nic do żadnej osoby homo jak coś. Po prostu bohater po bohaterze płci męskiej zaczyna być gejem i myślę, że trochę tego za dużo.
Dzisiaj z rana cieszylam się, bo przyjdą w końcu książki. Po 14 latach czekania nastapi ten moment, kiedy wezmę swoją powieść w postaci książki do reki . Takie nie realne a tak prawdziwe. Cieszylam się tym do chwili wyjechania mi tej sprawy z plotkami. No tak. Nic nie może być idealne do końca. Zapomniałam. Właśnie tak wyglada całe moje życie
.
Cześć, oglądam Cię na youtubie już od dłuższego czasu i myślę że jesteś ciepłą i wrażliwą osobą, niestety krytyka i chamstwo w dzisiejszych czasach jest na porządku dziennym, cały ten świat wydaje mi się zepsuty do szpiku kości właśnie przez takich ludzi którzy uczucia innych mają gdzieś. Sama nie raz doświadczyłam różnych przykrych sytuacji na własnej skórze ale co zrobić? nie pozostaje nic innego jak żyć dalej i starać się nie przejmować choć wcale nie jest to łatwe. Trzymam za Ciebie kciuki , życzę Ci sukcesów z książką i bądź Silna. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuń